Śląsk od zawsze zadziwia ludzi, raz pozytywnie, raz wręcz przeciwnie. Ale o co chodzi z tymi „Hanysami ze Śląska”?
Może niektórzy z Was już to wiedzą, Hanysem nazywa się potocznie mieszkańca Górnego Śląska. Dziś niektórzy prawdziwi Ślązacy z tych rejonów noszą to Imię z dumą, ale czy zawsze tak było? Otóż nie!
Na samym początku Hanysami określano rdzennych mieszkańców Górnego Śląska, aby obraźliwie pokazać ich powiązanie z Niemcami, powstało to od popularnych w czasach wojennych i powojennych niemieckich imion takich jak Hans, lub Johanson. Z czasem negatywność tego określenia spadła i przeszła do porządku dziennego wśród Górnoślązaków.
Dzisiaj potrafią oni z dumą powiedzieć że są Hanysami, nie czując żadnych negatywnych emocji z tym związanych, a nawet są w stanie określić, kto może nazywać się Hanysem, a kto nie. Przykładowo mieszkańcy takich miast jak Dąbrowa Górnicza, Będzin oraz Sosnowiec, nie mogą się nimi nazywać, a Mieszkańcy takich miast jak Katowice, Chorzów, Siemianowice już tak.
Śląsk i jego zagmatwana historia chyba nigdy nie przestanie Nas zaskakiwać.
